Przejdź do treści

Real Time Bidding

  • przez

Real-Time Bidding (w srócie RTB) to coraz modniejsze słówko ostatnio w świecie reklam online. Jest to określenie powstałe kilka lat temu w USA i oznacza model zautomatyzowanego zakupu powierzchni reklamowej w czasie rzeczywistym w modelu aukcyjnym.

Przy tej okazji już zauważam ewidentne wprowadzanie w błąd przez niektóre firmy „marketingowe” oferujące ten model reklamy, które sugerują, że RTB a reklamy Google (AdWords, Yuo Tube) to jakby zupełnie coś innego i że RTB jest jakąś innowacją w tym zakresie?! Niestety tak nie jest i generalnie prekursorem tego typu form reklamy jest właśnie Google (nazywa się to tam remarketing, reklamy dynamicznie, retargeting, tagowanie, kierowanie na określoną grupę, lokalizcję, kategorię, media społecznościowe … itp. itd.)

Dodatkowo nadmienię, że rynek reklam online w Polsce to przede wszystkim firma Google, która ma przynajmniej na razie praktycznie monopol na tym rynku – zdecydowanie ponad 90%. Nie odgrywają tutaj istotnej roli tzw. hurtownie danych (DMP, ang. Data Management Platform), które przy tej okazji są często wymieniane, jako coś szczególnego – nie istnieje żadna taka istotna baza (wykluczamy Facebooka {jak i inne media tego typu – jednak tylko Facebook ma na rynku polskim większe znaczenie} w tym momencie, i przypisujemy go do jakby niezależnej, odrębnej kategorii „Mediów społecznościowych” – co jest z punktu widzenia reklam online bardzo słuszne i logiczne ze względu na nieco odmienny charater tych mediów jak i typ reklam tam kierowanych {… oraz ceny}).

Jednak wracając do tematu RTB – można ogólnie stwierdzić, że polega to na dynamicznym kierowaniu przekazu medialnego do użytkowników, którzy już wcześniej wykazali zaangażowanie lub zainteresowanie danym zagadnieniem, frazą lub produktem (marką) po przez ponowne skierowanie do nich przekazu przez możliwe szeroką sieć stron internetowych – stosujemy w tym celu remarketing i retargeting – własny lub zewnętrzny (bazy Google, inne DMP).

Tekst: Tomasz Korona
error: